Ashley i jej nos

kara_hil

Niemal wszystkie gwiazdy robią sobie operacje plastyczne, ale podawanie głupich powodów, jest już niesmaczne. Ashley Tisdale też ma teorię na temat swojego "zrobionego nosa".

Młoda wokalistka otwarcie przyznała się do poprawienia nosa, ale, o dziwo, powiedziała, że powodem z pewnością nie była chęć poprawienia urody. Gwiazdka "High School Musical" twierdzi, iż do operacji popchnęła ją krzywa przegroda nosowa, która uniemożliwiała jej normalne oddychanie.

Zawsze wiedziałam, że mam skrzywioną po prawej stronie przegrodę nosową, która powoduje problemy z oddychaniem. Im byłam starsza, tym było gorzej. Poszłam do lekarza, a on stwierdził, że mam w 80% zniekształconą przegrodę i dwa pęknięcia - mówi Ashley - Nie zrobiła tego, bo chciałam. Tu chodziło o moje zdrowie. Ja praktycznie nie mogłam oddychać prawą stroną.

[www.plotek.pl]
Jeśli chodzi o moje zdanie to nie wierzę że Ash robiła coś z nosem :/

Nel5

no ja też nie wierze

pinkdeath

zrobiła, widać różnicę. ja przynajmniej widzę. kiedyś dam zdjęcia bo nie mam teraz czasu Sad

anusia

To poważna sprawa. Ale nie dajmy sie zniszczyc przez plotki !. Chociaz jest to mozliwe, ze poprawila nos, ale napewno nie ze wzgledu na Zacka Efrona ;]. Przynajmniej ja tak uważam, a Wy ?. ;d.